lyrics
Tak łatwo można zabrać komuś wolność,
Wyrolować z posłusznego społeczeństwa,
Zamknąć w celi, próbując wszystko zmienić
Wmówić że będziesz innym człowiekiem
Zostałeś oskarżony i słusznie skazany,
Nie miałeś kasy by móc się bronić,
Twoja walka nie ma i nie miała sensu,
Wcześniej zapadł wyrok, na początku skazano,
Jednogłośność Twoje winy, i kara za wszystko.
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Kogo obchodzi co dalej będzie z Tobą,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Wyrok dla Ciebie to dla nich splunąć,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Za mało znaczysz, nie masz nazwiska,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Nie masz szans, z nimi szans nigdy nie ma.
Sprawiedliwość,
/Sprawiedliwość, nie była, nie jest dla Ciebie/,(x3)
Handlują wolnością jak narkotykami,
Przysięgają na Boga myśląc o pieniądzach,
Zamykają się drzwi, zaczynasz nowe życie,
W zupełnie innym Świecie za wysokim murem,
A wszystko to oszustwo od początku do końca.
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Kogo obchodzi co dalej będzie z Tobą,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Wyrok dla Ciebie to dla nich splunąć,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Za mało znaczysz, nie masz nazwiska,
/Dla kogo prawo, dla kogo sprawiedliwość/,
Nie masz szans, z nimi szans nigdy nie ma.
credits
license
all rights reserved